Galeria Jurajska wysłał transport żywności do szpitala, a u najemcy zamówiła 2 tys. maseczek dla policjantów
Opublikowano 26 marca 2020
Galeria Jurajska odpowiada na apel pracowników Miejskiego Szpitala Zespolonego przy ul. Mirowskiej w Częstochowie. Do placówki dotarł dziś specjalny transport z blisko 4 tys. produktów, w tym jedzeniem i środkami czystościowymi. Centrum przekaże także 2 tys. specjalnie uszytych maseczek. Te trafią m.in. do częstochowskich policjantów.
Coraz więcej firm i osób prywatnych odpowiada na apele o pomoc dla szpitali w całej Polsce. Także Galeria Jurajska w związku z pandemią koronowirusa i rozprzestrzeniania się choroby COVID-19 przyłączyła się do "pospolitego ruszenia". We wtorek do Miejskiego Szpitala Zespolonego centrum handlowe wysłało specjalny transport zawierający żywność i środki higieny.
Zapasy szpitala uzupełniono m.in. w ręczniki papierowe, papier toaletowy i płyny do mycia różnych powierzchni (m.in. okien i sanitariatów). Do pacjentów z kolei trafiła przede wszystkim żywność, w tym jogurty, konserwy, woda mineralna, biszkopty, płatki kukurydziane, mleko, dżemy nisko słodzone, wafle, herbata, kawa i suchary. W sumie Jurajska dostarczyła placówce blisko 4 tys. różnych produktów.
- Jak tylko dotarł do nas apel, postanowiliśmy zareagować. Zarząd uruchomił specjalny budżet i następnego dnia robiliśmy zakupy. Kolejnego transport już jechał do szpitala. Nie było czasu do stracenia. Sytuacja, w jakiej znaleźli się dziś pacjenci, ale także personel szpitala jest bardzo trudna i niepokojąca - mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
I tłumaczy: - Z uwagi na wprowadzony zakaz odwiedzin wielu pacjentów posila się dziś tylko szpitalnymi racjami. Są wśród nich dzieci i osoby starsze. W szpitalu obowiązuje także zakaz wychodzenia, nie ma więc możliwości, aby ktoś poszedł i zrobił zakupy. Wielu osobom dawno pokończyły się także zapasy dostarczone przez rodziny. Naszą akcją chcemy je uzupełnić - mówi.
Jak podkreśla przedstawicielka Galerii Jurajskiej, centrum handlowe robi to, co powinien zrobić każdy dobry sąsiad. - Jesteśmy z zżyci z lokalną społecznością. To ludzie, którzy robią u nas zakupy, którzy uczestniczą w naszych wydarzeniach. Tą akcją chcemy wyrazić wdzięczność, ale też namówić inne firmy z Częstochowy do podobnej pomocy, bo potrzeb jest coraz więcej - mówi.
Jedną z nich są maseczki. I tutaj również Galeria Jurajska interweniowała. U swojego najemcy, firmy Recman, znanej z szycia garniturów, centrum handlowe zamówiło już 2 tys. maseczek ochronnych. 1000 szt. trafić ma do policjantów w Częstochowie, drugie tysiąc do szpitala dla personelu pomocniczego, m.in. dla salowych.
- Maseczki trafią do osób, które na co dzień narażają swoje zdrowie i życie, dbając o bezpieczeństwo mieszkańców i miasta. Część z nich pojedzie także do pracowników szpitala, w tym do osób, które nie koniecznie są na pierwszej linii ognia walki z koronawirusem, ale pracując w szpitalu dbają o czystość sal i korytarzy - mówi Dziubin-Łuszczyk.
źródło: Galeria Jurajska/Guarana PR
Zapasy szpitala uzupełniono m.in. w ręczniki papierowe, papier toaletowy i płyny do mycia różnych powierzchni (m.in. okien i sanitariatów). Do pacjentów z kolei trafiła przede wszystkim żywność, w tym jogurty, konserwy, woda mineralna, biszkopty, płatki kukurydziane, mleko, dżemy nisko słodzone, wafle, herbata, kawa i suchary. W sumie Jurajska dostarczyła placówce blisko 4 tys. różnych produktów.
- Jak tylko dotarł do nas apel, postanowiliśmy zareagować. Zarząd uruchomił specjalny budżet i następnego dnia robiliśmy zakupy. Kolejnego transport już jechał do szpitala. Nie było czasu do stracenia. Sytuacja, w jakiej znaleźli się dziś pacjenci, ale także personel szpitala jest bardzo trudna i niepokojąca - mówi Violetta Dziubin-Łuszczyk, dyrektor marketingu Galerii Jurajskiej.
I tłumaczy: - Z uwagi na wprowadzony zakaz odwiedzin wielu pacjentów posila się dziś tylko szpitalnymi racjami. Są wśród nich dzieci i osoby starsze. W szpitalu obowiązuje także zakaz wychodzenia, nie ma więc możliwości, aby ktoś poszedł i zrobił zakupy. Wielu osobom dawno pokończyły się także zapasy dostarczone przez rodziny. Naszą akcją chcemy je uzupełnić - mówi.
Jak podkreśla przedstawicielka Galerii Jurajskiej, centrum handlowe robi to, co powinien zrobić każdy dobry sąsiad. - Jesteśmy z zżyci z lokalną społecznością. To ludzie, którzy robią u nas zakupy, którzy uczestniczą w naszych wydarzeniach. Tą akcją chcemy wyrazić wdzięczność, ale też namówić inne firmy z Częstochowy do podobnej pomocy, bo potrzeb jest coraz więcej - mówi.
Jedną z nich są maseczki. I tutaj również Galeria Jurajska interweniowała. U swojego najemcy, firmy Recman, znanej z szycia garniturów, centrum handlowe zamówiło już 2 tys. maseczek ochronnych. 1000 szt. trafić ma do policjantów w Częstochowie, drugie tysiąc do szpitala dla personelu pomocniczego, m.in. dla salowych.
- Maseczki trafią do osób, które na co dzień narażają swoje zdrowie i życie, dbając o bezpieczeństwo mieszkańców i miasta. Część z nich pojedzie także do pracowników szpitala, w tym do osób, które nie koniecznie są na pierwszej linii ognia walki z koronawirusem, ale pracując w szpitalu dbają o czystość sal i korytarzy - mówi Dziubin-Łuszczyk.
źródło: Galeria Jurajska/Guarana PR
Pliki do pobrania
Przypisane branże
